WordPress w styczniu 2018 – najważniejsze wydarzenia

Wydarzenia WordPress styczeń 2018Męczy mnie śledzenie najważniejszych wydarzeń WordPressowych na 20 różnych blogach. I pomyślałam, że ciebie może też. No więc, niech męczy się tylko jedno z nas.

Wpis z podsumowaniem wydarzeń WordPressa z 2017 został bardzo dobrze przyjęty. Dlatego teraz będę kontynuować ten pomysł, publikując podsumowanie wydarzeń z każdego miesiąca.

Przeczytaj, co wydarzyło się w świecie WordPressa w styczniu 2018.

WordPress w styczniu – nagranie

Dopisek z ostatniej chwili: Filmik nagrałam 3 dni później niż powstał ten wpis dlatego materiał w filmiku jest w niektórych wydarzeniach rozszerzony w stosunku do wersji tekstowej.

Wychodzi wersja WordPressa 4.9.2

Przypomnijmy, że wydania WordPressa oznaczone drugim numerkiem po kropce (np. 4.9.2) zawierają głównie poprawki błędów, a w szczególności łatki tzw. luk bezpieczeństwa.

Jeśli ktoś celowo nie skonfigurował WordPressa inaczej, zmiany te wgrają się na twoją stronę automatycznie.

Najważniejsze zmiany w wydaniu styczniowym.

Naprawa luki bezpieczeństwa.
Luka była w odwołaniach do plików flashowych w MediaElement – bibliotece, która była częścią core’a WordPressa 4.9. Jako że z plików tych większość użytkowników już nie korzysta, zostały one na dobre usunięte z WordPressa i przeniesione do wtyczki MediaElement Flash Fallback.

Usunięcie biblioteki MediaElement.js z WordPress core i wydzielenie jako wtyczki
Usunięcie biblioteki MediaElement.js z WordPress core i wydzielenie jako wtyczki

Przykłady innych błędów, które zostały poprawione:

  • Naprawa błędu JS, który pojawiał się w konsoli podczas zapisywania wpisów w niektórych wersjach przeglądarki Firefox.
  • Naprawa błędów w funkcjach dotyczących wyświetlania kategorii:
    • Nie działały opisy kategorii, gdy funkcja category_description() była używana poza pętlą.
    • Nie działało poprawnie linkowanie do kategorii obsługiwane za pomocą funkcji get_category_link(), gdyż funkcja ta zwracała obiekt zamiast id.
  • Naprawa poprawnego przywracania widgetów. WP 4.9 miał wyeliminować konieczność ponownego ustawienia widgetów podczas przełączania motywów. Jednak to nie zawsze działało, często nawet w dość prostych przypadkach. Błąd poprawiono.

Ciekawostka.

Ticket 42820
Ticket 42820

W ramach 4.9.2 zaktualizowano również domyślny motyw WP: Twenty Seventeen. Jedna z użytkowniczek WordPressa zgłosiła następujący request: usunąć słowo WTF z komentarza w pliku front-page.php (patrz obrazek obok).

Najpierw usunięto „but WTH”, a potem cały komentarz.
W logu zmian do WP 4.9.2 ta zmiana opisana jest pod hasłem:

#42820 – Twenty Seventeen -watch that language.

Opis wszystkich poprawek wprowadzonych do wersji 4.9.2 znajdziemy w Kodeksie WordPressa Version 4.9.2.

Wychodzi Gutenberg 2.0

Przypomnijmy, że Gutenberg to projekt, który zrewolucjonizuje WordPressa. Postrach użytkowników WordPressa i twórców wtyczek.

Ci ostatni zmieniają nawet całe strategie biznesowe na ten rok z tego względu. Ale też i wielka nadzieja, że wreszcie edytor WordPressa stanie się bardziej intuicyjny dla wszystkich i wyznaczy standard w tworzeniu eleganckich layoutów.

Edytor Gutenberg na chwilę obecną dostępny jest jedynie w formie wtyczki i ma stać się częścią WordPressa wraz z wydaniem WP 5.0.

W styczniu wyszło duże wydanie Gutenberga – wersja 2.0.

Zmiany wnoszone przez Guntenberg 2.0
Zmiany wprowadzone w Gutenbergu 2.0

Najważniejsze zmiany:

  • Dodano możliwość wstawiania obrazków do wpisu za pomocą drag-and-drop. Gdy na obszar wpisu przeciągniemy kilka obrazków na raz, zostanie utworzony z nich blok-galeria.
  • Zmieniono wygląd tej części ekranu, która dotyczy publikacji wpisu.
  • Usprawniono wygląd i funkcjonalność spisu treści.
  • Do bloku „Blog categories” dodano możliwość wyświetlania wpisów według wybranej kategorii.

Lista wszystkich zmian jest dość spora, a znajdziemy ją we wpisie „What’s new in Gutenberg?”.

WordPress obchodzi nieformalne 15 urodziny

Dlaczego nieformalne?
Pierwsze oficjalne wydanie WP miało miejsce w maju w roku 2003, ale to właśnie w styczniu Matt Mullenweg przedstawił pomysł sforkowania platformy blogowej b2/cafelog, której rozwój został zarzucony przez dotychczasowego programistę.

„Fork” oprogramowania oznacza utworzenie kopii tego, co już istnieje i dalszy jej rozwój jako niezależny byt. Jako że b2 był rozwijany na licencji GPL, było to realne.

Matt napisał o tym w poście „The Blogging Software Dilemma”. Na co szybko zareagował w komentarzu Mike Little pisząc:

Matt,
jeśli myślisz poważnie o sforkowaniu b2, to ja jestem zainteresowany współpracą. Jestem pewien, że w społeczności znajdzie się jeszcze kilka osób, które też w to wejdą. Może by tak zacząć od wpisu na forum B2?

Mike Little podejmuje wyzwanie Matt'a
Mike Little podejmuje wyzwanie Matt’a

Jak wiemy, Matt mówił poważnie. 26 stycznia, kiedy o tym pisał, nie miał wprawdzie jeszcze nazwy na to coś („now all I need is a name.”), ale pomysłem wrożonym w życie, rozpoczął nowę erę w historii web developmentu.

Yoast wydaje dwie nowe wersje wtyczki i publikuje 21 nowych wpisów o SEO

W styczniu wychodzą dwa nowe wydania Yoast SEO, najpopularniejszej wtyczki do WordPressa, pomagającej w optymalizacji stron pod wyszukiwarki internetowe (SEO).

  • Yoast SEO 6.1 – głównie poprawki błędów
  • Yoast SEO 6.2 – położono jeszcze większy nacisk na bezpieczeństwo kodu oraz dodano kontrolę używania strony biernej dla dwóch kolejnych języków: hiszpańskiego i francuskiego.

O co chodzi z tą stroną bierną?

I co to ma wspólnego z SEO?

Dziś, jednym z kluczowych czynników optymalizacji strony pod wyszukiwarki jest czytelność treści. Wpis powinien się czytać lekko i być zrozumiały dla każdego. Wykorzystanie strony biernej utrudnia czytelność, zatem należy ją stosować z umiarem.

Przykłady:

  • Autorzy wtyczki poprawili pięć błędów. – zdanie z wykorzystaniem strony czynnej
  • Zostało poprawionych pięć błędów. – zdanie z wykorzystaniem strony biernej (nie wiemy, kto jest podmiotem)

Wtyczka Yoast SEO potrafi kontrolować wykorzystanie strony biernej w treści wpisu dla niektórych języków. Ciekawe, czy kiedyś doczekamy się wsparcia pod tym względem dla języka polskiego?

Osobiście uważam, że ten postępujący w świecie trend do upraszczania tekstów pisanych, tak aby brzmiały one prawie jak język mówiony, jest przesadzony. Kiedy czytam tekst napisany językiem zbyt prostym, mam wrażenie, że staje się on sztuczny i jest kierowany dla opornych (co by nie powiedzieć wprost: debili).

21 nowych artykułów na blogu Yoasta

Praktycznie co drugi dzień na blogu Yoasta pojawia się nowy artykuł. Często jest to inne ujęcie tematów już wcześniej poruszanych, ale takie powtórki w innej formie też mają swoje plusy – pozwalają usystematyzować ogrom wiadomości dotyczący SEO.

Z artykułów styczniowych na uwagę zasługuje wpis „Don’t make your focus keywords too long” (Nie przesadzaj z długością fraz kluczowych).

Don’t make your focus keywords too long - artukuł godny uwagi na yoast.com/focus-keywords-too-long/
Don’t make your focus keywords too long – artukuł godny uwagi na yoast.com/focus-keywords-too-long/

Autorka przypomina, co to jest tzw. „długi ogon” i dlaczego ta strategia jest skuteczna. W telegraficznym skrócie – pod im dłuższą frazę optymalizujesz treść, tym mniejszą konkurencję będziesz mieć do pokonania.

Problem w tym, że im dłuższa ta fraza, tym bardziej ucierpi czytelność twojego artykułu. Jeśli w naszym tekście chcemy kilka razy użyć taką długa frazę, nasz tekst stanie się nienaturalny.
Lepiej ograniczyć taką frazę do maksymalnie 6 słów, albo wykorzystać metodę, którą zaleca ekipa Yoast’a.

Polega to na rozbiciu długiej frazy na dwie części i optymalizowanie tekstu pod każdą z nich.

Przykłady

Zamiast optymalizować artykuł na frazę „Motywy do WordPressa łatwe w konfiguracji”, spróbuj się optymalizować na takie dwie frazy:

  • Motywy WordPress
  • łatwa konfiguracja

Zamiast optymalizować się na frazę „Jak w prosty sposób zrobić stronę lądowania na WordPressie”, spróbuj się optymalizować na takie dwie frazy:

  • strona lądowania WordPress
  • prosty sposób

WooCommerce wydaje wersję 3.3

30 stycznia ukazuje się nowa wersja wtyczki WooCommerce. Podgląd najważniejszych zmian mogliśmy zobaczyć już w grudniu ubiegłego roku, wraz z wydaniem wersji beta tej wtyczki.

Porównanie ekranu zamówień sprzed i po wdrożeniu WooCommerce 3.3
Porównanie ekranu zamówień sprzed i po wdrożeniu WooCommerce 3.3

Lista istotnych zmian:

  • Templatki WooCommece’a będą prezentować się lepiej na wszystkich motywach, nawet tych, które nie deklarują wsparcia pod WooCommerce.
  • Na ekranie Personalizacji zobaczymy zakładkę WooCommerce. A w niej m.in. możliwość ustawienia liczby kolumny na stronie Sklepu/Katalogu Produktów (Shop) oraz modyfikacji rozmiarów zdjęć produktów.
  • Zmiany na ekranach zamówień – usunięto zbędne szczegóły, status zamówienia prezentowany jest słownie, z odpowiednim kolorem.
  • Nowy status w obsłudze magazynowej: backorder –  polskie tłumaczenie: na zamówienie. Nawet jeśli stan magazynowy danego produktu spanie do zera, klient będzie mieć możliwość kupienia takiego produktu.
  • Więcej informacji dla właściciela sklepu na temat pobrań produktów cyfrowych – będzie można śledzić kto co pobrał i skąd.

Pełną listę zmiany zobaczymy we wpisie WooCommerce 3.3 has been released.

Z ostatniej chwili: nowe frazy, które pojawiły się w wersji 3.3 są już dostępne w języku polskim dzięki firmie WP Desk, więcej o WP Desk, w końcowej części tego wpisu.

WPML wydaje wersję 3.9, która eliminuje potrzebę ręcznego duplikowania wpisów

Twórcy wtyczki WPML (najpopularniejszej wtyczki do tworzenia strony wielojęzykowych na WordPressie) wypuszczają wersję 3.9, która eliminuje potrzebę duplikowania wpisów, jeśli brakuje nam odpowiednika w innych językach.

Przykład

Załóżmy, że prowadzisz blog w dwóch językach: angielskim i hiszpańskim. W wersji angielskiej masz 40 artykułów, ale na hiszpański zostało przetłumaczonych tylko 30. Jeżeli z tymi dziesięcioma nie zrobisz nic, to hiszpańscy czytelnicy poruszający się po hiszpańskiej części witryny, zobaczą tylko 30. Ale ty wiesz z praktyki, że spora część z nich zna angielski, więc w to miejsce chcesz pokazać te z oryginału.

Do tej pory, żeby to osiągnąć, musiałeś w WPML-u wejść do każdego z tych 10-ciu nieprzetłumaczonych wpisów i ręcznie ustawić tak zwaną opcję „Duplicate”. Powstawało coś w rodzaju kopii wpisu powiązanej z oryginałem. Gdy zmienił się tekst oryginału, automatycznie zmieniała się również kopia.

Od wersji WPML 3.9 nie trzeba tego robić na piechotę, dla każdego z wpisów z osobna. Wystarczy, że wejdziesz w ustawienia i wyrazisz taką chęć poprzez taką oto opcję:

Wyświetlanie wpisów języka oryginału, jeśli tłumaczenie nie istnieje
Wyświetlanie wpisów języka oryginału, jeśli tłumaczenie nie istnieje

„Duplikaty” utworzą się wówczas automatycznie, z odpowiednim tagiem canonical, po to, aby Google się cię nie posądził o duplicate content.

Zmiana ta została przez użytkowników WPML przyjęta z dużym entuzjazmem. Minus jest jednak taki, że mechanizm ten działa tylko w jedną stronę – gdy wszystkie wpisy są w głównym języku, który został w WPML-u wybrany jako język główny (ang. primary) i brakuje tłumaczeń w dodatkowych językach, nigdy na odwrót. Autorzy już kombinują co z tym fantem zrobić.

Ponad 100 nowych nagrań na wordpress.tv

Na kanale WordPress.tv każdego miesiąca pojawiają się nagrania z konferencji WordPressowych z całego świata. W styczniu zostało dodanych ponad 100 nowych filmów.

Nie sposób obejrzeć je wszystkie. Najciekawsze moim zdaniem nagrania dodane w styczniu, to te z WordCamp Phoenix.

Na szczególną uwagę zasługuje debata z programistami, przedstawicielami trzech różnych firm. Opowiadają oni jakie narzędzia pomagają im w developmencie, sprawniejszym wdrażaniu kolejnych wersji oprogramowania i jakich błędów należy unikać.

Przykładowo, twórca wtyczki Easy Digital Downloads (pierwszy z lewej) powiedział, że w swoim środowisku testowym ma zainstalowanych ponad sto innych wtyczek. Podczas debaty zwrócił się do publiczności z następującym pytaniem:

„Kto z was używa WordPressa tylko z jedną wtyczką?”

w odpowiedzi spotkał się z salwą śmiechu.

Programiści podkreślali również ważność tzw. wstecznej kompatybilności kodu.

Co na rynku polskim?

WP Desk publikuje artykuł o automatyzacji zamówień

W styczniu, chłopaki z WP Desku’u publikują ciekawy wpis na swoim blogu pt. „Jak zautomatyzować realizację zamówień w WooCommerce, aby zaoszczędzić czas i pieniądze?”

Przypomnijmy, że WP Desk to polska firma, tworząca między innymi rozszerzenia wtyczki WooCommerce’a, które pomagają dostosować do polskich realiów obsługę sklepów stawianych WooCommerce.

W tym wpisie autorzy przemycili ważną informację:

Dzięki integracji naszej wtyczki PayU ze świetną wtyczką WooCommerce Subscriptions (już niedługo dostępna będzie w języku polskim!), możliwe jest błyskawiczne wdrożenie płatności cyklicznych w sklepie WooCommerce. Taki mechanizm zapewni ci regularne wpłaty od klientów.

Jakiś czas temu wykupiłam subskrypcję online’owego kursu, gdzie bardzo chciałam płacić przez PayU. Dostęp do kursu był oparty właśnie na wtyczce WooCommerce Subscriptions. Ale wtedy płatności przez PayU jeszcze tam nie działały i zmuszona byłam skorzystać z PayPala.

Ola Gościniak zaraża pasją do WordPressa kolejne setki dziewczyn

W styczniu Ola Gościniak, autorka fan page’a „Jestem interaktywna” oraz założycielka zamkniętej grupy na Facebooku o podobnej nazwie, przeprowadziła tzw. wyzwanie, w ramach którego ponad 1200 uczestniczek uczyło się, jak stawiać pierwszą stroną WWW na WordPressie.

Co poza tym?

Chciałabym, aby część dotycząca aktywności związanych z WordPressem w naszym kraju była większa. Póki co wygląda na to, że w styczniu nie odbyły się żadne lokalne spotkania, ale część jest planowanych na luty.

Jeśli wiesz, co się dzieje w kraju w powiązaniu z WordPressem, daj znać.

Co jeszcze było ważne w styczniu?

Co ty byś dodał do listy wydarzeń WordPressowych w styczniu? No i w ogóle, co myślisz o takich comiesięcznych podsumowaniach.

Zostaw komentarz. Nic mnie nie motywuje bardziej do pisania tego bloga, jak fakt, że ktoś to czyta.

10 komentarzy do “WordPress w styczniu 2018 – najważniejsze wydarzenia”

    1. Tak, takie przypomnienia to chyba nam wszystkim robią dobrze, mi samej też. Jak pod koniec miesiąca zajrzałam do notatek, które robiłam wcześniej to się zdziwiłam ile rzeczy zdążyłam już zapomnieć. Dzięki za komentarz Ola, miło, że tu zajrzałaś.

  1. Orzeł wylądował! 🙂
    Mały psikus słownikowy >> „Jak w prosty sposób zrobić stronę lądowania na WordPressie”

        1. Aaa, teraz kumam, faktycznie „ładowania” i „lądowania” to podobne słowa. I pewnie pod hasłem „ładowanie” miałeś na myśli taką stronę z licznikiem postępu. Ale mi chodziło o tzw. „landing page”, czyli takie strony, które mają jakiś jeden konkretny cel: np. skłonić odwiedzającego do zapisania się na kurs, i gdzie nie ma żadnych rozpraszaczy typu nagłówek, stopka czy pasek boczny…

          1. landing page > strona lądowania, niby człowiek kuma po angielsku, ale chyba jednak nie do końca. 😉
            Troche mnie tlumaczy ze nigdy nikt tak do mnie nie zagail, ale teraz juz bede z pewnoscia wiedzial.
            Swoją drogą ciekawy jestem czy „strona lądowania” to jest zwrot którego używasz w swoim środowisku dosyć często, czy też jednak bardziej powszechny jest angielski termin?

            I niestety znalazłem jeszcze temat do pogrzebania w wolnej chwili. Kliknalem subskrypcje wpisu w przyplywie szalu, telefon zaczal radosnie pikac i potem chcialem ten proces odwrocic. Niestety 404 > https://webfaces.pl/blog/comment-subscriptions/?post_permalink=https://webfaces.pl/blog/wordpress-styczen-2018/ i to samo z maila z 'Manage your subscriptions’.
            To tak w temacie odwiecznej bitwy z WP. 🙂

          2. Łukasz, ja mówię po prostu „landing page”, ale zauważyłam, że coraz więcej osób w Polsce używa właśnie zwrotu strona lądowania. W Google Analytics „landing page” zostało przetłumaczone jako „Strona docelowa”. Nie wiem o co chodzi z tymi manage subscriptions. Widzę, że jesteś zapisany. Jak chcesz, żebym Cię wypisała, to daj znać.

    1. Sam Gutenberg idzie pełną parą, więc ja obstawiam, że tak. Gorzej z tym, czy inni nadgonią. Szczególni tacy mocarze jak Yoast, ACF itp. Ale plany mają takie, żeby tak się stało.

Skomentuj Łukasz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.