Ten trudny system. Tak na temat WordPressa wypowiedział się jeden z czytelników w komentarzach. Przyznam, że byłam nieco zaskoczona tą wypowiedzią. Tym bardziej, że napisała to osoba z całkiem sporym doświadczeniem w tworzeniu stron www. Mi zawsze towarzyszyło przekonanie, że WordPress jest łatwy. I już miałam ripostować, jednak chwilę się zastanowiłam i… przypomniałam sobie swoje początki z WordPressem. Czasy, kiedy zachodziłam w głowę, czym się różni strona od wpisu albo (dziś dla mnie bezcenny) Codex uważałam za szaro-burego gniota, którego nie da się czytać, nawet gdy się zna dobrze angielski.
A potem pomyślałam, że łatwiej do WordPressa będzie przekonać mi tego lub innego czytelnika prezentując opinie o WordPressie innych osób. Takich, które używają WordPressa na co dzień. Zadałam im pytanie „Czy WordPress jest trudny?”. Oto co odpowiedzieli.
Czy WordPress jest trudny? Opinie blogerów i programistów.
W mojej opinii WordPress nie jest trudny, jednak potrzeba trochę czasu i praktyki, aby w pełni zrozumieć sposób jego działania i właściwie wykorzystać jego możliwości.
Filtry, akcje, struktura szablonów, różne API (aż 17), własne typy wpisów, setki funkcji – tego nie da się nauczyć z dnia na dzień. Z drugiej strony, dopiero ich znajomość wraz ze znajomością dobrych praktyk, dają gwarancję, że strony/szablony/wtyczki będą działały szybko, bezpiecznie i nie rozpadną się przy pierwszej aktualizacji.
Jeżeli znasz HTML, choć trochę CSS i masz doświadczenie w PHP, to z pewnością odnajdziesz się w tym środowisku. Dzięki świetnej dokumentacji (Codex) i ogromnej społeczności, która chętnie dzieli się wiedzą, wejście w świat WordPressa jeszcze nigdy nie było tak proste jak teraz.
Na początku będzie trochę bolało, jednak jeżeli szukasz dobrego fundamentu do budowy stron internetowych, WordPress będzie bardzo dobrym wyborem.
Prowadzę dużo, naprawdę dużo stron. Dla mnie największą zaletą WordPressa jest jego popularność. Skoro WP jest popularny (a przy okazji otwarty i dobrze udokumentowany), to dużo osób potrafi dopisać do niego wtyczki, skórki albo inne moduły. Zgodnie z regułą podaży i popytu, jeśli takich programistów jest dużo, to jest między nimi duża konkurencja i ceny spadają.
Mogę opisać to w praktyce: akurat zaczynam średniej wielkości projekt, który może znacząco urosnąć. Zastanawiałem się czy pisać CMS dostosowany do własnych potrzeb, czy modyfikować WordPressa. Przesądził aspekt ekonomiczny: jeśli za rok będę chciał dodać jakąś nową funkcję, to na 100% znajdę studenta, który napisze mi ją za stówę ;). Gdybym zdecydował się na autorskie rozwiązanie, byłbym już do końca życia skazany na firmę, która wdrożyłaby ten system. Jak to się kończy? Przysłowiowa zmiana koloru tekstu kosztuje majątek, że już o poważniejszych modyfikacjach nie wspomnę.
Trudny to pojęcie względne. Moja przygoda z tworzeniem stron internetowych zaczęła się od nauki HTML, CSS, potem PHP, tak że kiedy zainteresowałam się WordPressem nie był on dla mnie „trudny”. Najwięcej czasu zajęło mi odnalezienie się w tym środowisku, zwłaszcza że w tamtym czasie dokumentacja była znacznie uboższa. Poza tym nie miałam większych problemów, poza tymi wynikającymi z braków w PHP i jQuery. Dla porównania, miałam też okazję pracować z Drupalem, gdzie samo opanowanie poruszania się po panelu zajęło mi ogromną ilość czasu, nie mówiąc o poznaniu środowiska od strony developera.
Widzę jednak że WordPress potrafi przysporzyć wiele frustracji początkującym użytkownikom, choć wydaje mi się że jest to głównie spowodowane właśnie barkiem podstawowej znajomości HTML i CSS, a nie tym, że WordPress jest skomplikowany.
WordPressem tak na poważnie zacząłem interesować się gdzieś od 2008 roku, kiedy to, co raz więcej klientów zaczęło pytać się o stworzenie strony z systemem CMS, czy też, o co raz popularniejszego bloga. Po zapoznaniu się z różnymi systemami, wybór padł na WordPress ze względu na prosty, intuicyjny interface, łatwość konfiguracji i obsługi. Dla zwykłego klienta są to walory nieocenione. Prostota obsługi polega na tym, że bez znajomości html czy php, każdy jest w stanie zarządzać stroną czy blogiem i rozbudowywać funkcjonalność poprzez obsługę wtyczek i motywów.
Dla mnie, jako webdesignera i programisty aplikacji webowych z ponad 15 letnim doświadczeniem, WordPress przy pierwszym zetknięciu wydał się banalny, a może nawet wręcz prymitywny w stosunku do tego, co prezentowały np. Joomla czy Drupal. WordPress jako system CMS nie spełniał wówczas moich oczekiwań, co nie oznaczało, że był całkowicie przekreślony. Szukając rozwiązania dla indywidualnych klientów, należy mieć na względzie łatwość przyswojenia obsługi systemu, możliwość rozbudowy czy wsparcia. I tu bezapelacyjnie prym wiedzie WordPress. Opinie klientów zadowolonych z łatwego zarządzania swoimi stronami, są dowodem na to, że nie wszystko, co jest proste, musi być złe. Ważne, że spełnia swoje wymogi.
W związku z ogromną i wciąż rosnącą popularnością, mnogością darmowych wtyczek od ponad roku zajmuję się robieniem szablonów dla WordPressa i wykorzystywaniem go z powodzeniem, jako system CMS i planuję również robienie wtyczek pod indywidualne potrzeby klientów. Przez te wszystkie lata system ten przestał być zwykłą platformą do blogowania. Teraz to już jest to dobra alternatywa dla zaawansowanych, nierzadko płatnych systemów CMS, gdzie tutaj wszystko mamy pod ręką gotowe, sprawdzone i zupełnie za darmo!
Niewątpliwą trudnością dla mnie na samym początku było rozpoznanie struktury działania systemu, jego funkcji, aby adoptować go pod system CMS. Zamieszczona obszerna dokumentacja na oficjalnej stronie, wiele tutoriali, opisów, a także komentarzy, pozwala szybko się w tym wszystkim zorientować, aby niezwykle łatwo dostosować system do swoich potrzeb. Jest to tylko kwestią czasu i cierpliwości, żeby zapanować i mieć pełną kontrolę nad WordPressem.
Czy WordPress jest trudny? To wszystko zależy kogo pytamy. Wydaje się, że jeżeli pytamy kogoś, kto chce mieć swoją stronę z CMS czy też prowadzić blog, to posiada już podstawową wiedzę z zakresu html lub przynajmniej ten termin nie jest mu obcy i w związku z tym, nie będzie miał żadnych problemów z obsługą WordPressa. A nawet, jeśli się tej wiedzy nie ma, to też jest w stanie sobie poradzić, zważywszy na to, że platforma, dokumentacja i wsparcie jest także w języku polskim.
Co myślę o WordPressie? Rok temu, jako samouk z zerową wiedzą na temat platform blogowych, zaczęłam na własną rękę szukać pomysłów na stworzenie strony. Na początek prostej, nieskomplikowanej, bo wyjeżdżałam do Stanów i chciałam masowo dzielić się ze znajomymi absurdami i obserwacjami z życia u zachodnich imperialistów ;). Nie wiedziałam gdzie, nie wiedziałam jak. Grzebałam w Internecie, w poszukiwaniu pomysłów i opinii. O mały włos nie wylądowałam na blogspocie, miałam też przygodę z Onetem.
Zdecydowałam się na WP z kilku względów. Po pierwsze, bo wydawał się najprostszy w obsłudze, przy czym atrakcyjny stylistycznie, funkcjonalny i dostarczał wiele możliwości zmian w skórkach i motywach. Polubiłam, zostałam i eksploruję go nadal. Po pół roku użytkowania, blog się rozrósł, zdobył stałych czytelników, powiększył się zbiór ciekawych tematów, które poruszałam, przyszedł czas na poszukanie nowych rozwiązań i przeniesienie się z WP.com. na WP.org., a ja zaczęłam korzystać z coraz większych możliwości tej platformy.
Do plusów mogę zaliczyć: WTYCZKI – dodające nowe widety, ulepszające panel, implementujące funkcje slidera, galerii itp. Jeśli umiesz pisać kody, bez problemu dodasz co chcesz, dopiszesz szablon – ja nie umiem, nad czym ubolewam. Wciąż potrzebuję pomocy, bo nie wiem jak zmaterializować i przenieść wizje z głowy na ,,papier”. Jednak dla wtajemniczonych, jest to wielkie ułatwienie oraz frajda z rzeźbienia własnego działa w postaci unikatowego bloga. Dodatkowo, większość szablonów jest bezpłatna i w dużej mierze modyfikowalna. Mnie bardzo frustruje fakt, że znam możliwości tej platformy, ale bez pomocy z zewnątrz nie umiem ich wykorzystać. Podobno można tu tworzyć strony unikatowe, które niczym nie przypominają powszechnych szablonów kojarzonych z WordPressem, a projektowane idealnie pod klienta strony internetowe z wyższej półki.
Głównym minusem jest nadmiar możliwych szablonów (darmowych i płatnych), z których nie wszystkie są wizualizowane i ciężko sobie wyobrazić jak będzie wyglądał mój kontent z danym motywem, oraz jakie funkcje będą dostępne przy konkretnej wersji szablonu. Osoba nie pracująca na co dzień ze stronami zrobionymi w WP może się pogubić, a wciąż testując i szukając lepszej wersji, nawet się systematycznie irytować.
W 2007 roku moja odpowiedź brzmiałaby zdecydowanie „tak!”. Ale wtedy moja znajomość PHP była mierna, nie pisałam bloga, więc nie miałam doświadczenia jako użytkownik i cały ten, już wtedy popularny, WordPress był dla mnie koszmarnie trudny do zrozumienia. Kluczowe też było to, że nie miałam pojęcia jak korzystać z Codex’u. Wszędzie było o tym kluczowym elemencie Loop – a ja ani w ząb nie potrafiłam dojść do tego jak to działa i po co to jest. Oczywiście… nie wiedziałam kogo zapytać, bo nie wiedziałam że WordPress ma taką super społeczność.
Po roku 2009 – kiedy WordPress nagle mnie olśnił swoją elastycznością i prostotą, odpowiadam z perspektywy web developera i blogera: NIE, WordPress nie jest trudny. Będę się powtarzać, jednak dla mnie, patrząc z technicznego punktu widzenia ogromnym plusem i pomocą jest doskonała dokumentacja WordPressa, opisane funkcje, klasy, filtry i akcja wraz z przykładami użycia. Pisanie szablonów dla WP jest przyjemne, a już mechanizm motywów potomnych to jest mistrzostwo świata – ogromnie dużo ułatwia i oszczędza czas.
Prowadzę na WP w tej chwili 3 blogi i prawdą jest, że po instalacji WP jest gotowy – można od razu pisać. W domyślnej, czystej instalacji dostaję to potrzebne minimum do pisania na blogu – to jest ogromna zaleta WordPressa. Świetna społeczność – zawsze znajdzie się ktoś, kto zna odpowiedź na trudne pytanie: na forum, na FB, na G+ czy na IRCu.
Co dla mnie w WP jest łatwe? Tak na prawdę nie wiem, co jest łatwe, bo całego WordPressa uważam za łatwy system. Miałem już w swoich rękach kilka rożnych szeroko pojętych CMSów i WordPress jest jednym z tych prostszych w codziennej obsłudze. Chcę coś napisać klikam „add post”, chce dodać stronę – „add page”. Totalna łopatologia. Ta prostota oraz intuicyjność bardzo mi się podoba. Mogę się skupić na pisaniu.
Co było trudne na początku w WordPressie? Na początku chyba najtrudniejsze było „ogarniecie” wtyczek. Ich ilość w WP mnie przeraziła tym bardziej, że chciałem używać tylko tych najlepszych i tylko tych, które będą niezbędne. Teraz ich duży wybór uważam za wielki plus, ale z początku byłem nim mocno przytłoczony. Nie wiedziałem, która jest najlepsza i w efekcie przez bity miesiąc zamiast przykładowo pracować z wtyczką od SEO, siedziałem i nieustannie czytałem o nich. Wcześniej blogowałem na wordpress.com i tam nie musiałem się tym w ogóle przejmować.
Drugim problemem jaki miałem z wtyczkami, była ich nie tyle konfiguracja, co dostosowanie ich wizualnie do reszty bloga. Każdy programista pisze trochę inaczej, inaczej układa kod, tworzy inna strukturę plików, czy tez korzysta z takich a nie innych rozwiązań. W efekcie czasami znalezienie czegoś w kodzie było jak szukanie igły w stogu siana. Na szczęście z czasem zajmowało i zajmuje mi to coraz mniej czasu.
Natomiast, co do samego wordpressa to nic nie widzę w nim trudnego. Filozofia zorganizowania treści według dat (jak to na blogu) jest prosta. Może z punktu widzenia totalnego laika trzeba włożyć trochę trudu w zrozumienie, czym są kategorie i tagi tak by to potem sensownie poukładać i wykorzystać to z korzyścią dla bloga. Dodawanie postów czy stron też jest proste. Dodawanie grafik, może bardziej skomplikowane, ale to na szczęście ostatnio uległo znacznej poprawie. Może też trochę trudno zrozumieć, czym się różni Draft od Pending Review i Private w efekcie czego, osobiście korzystam wyłącznie z tej trzeciej opcji.
Jaka jest Twoja opinia o WordPressie? Trudny czy łatwy?
A Ty co sądzisz o WordPressie? Z jakimi problemami zetknąłeś się na początku?
Osobiście pamiętam, że dla mnie przełomem stało się zrozumienie, jak działa szablon, a kiedy już to załapałam i napisałam pierwszy własny, WordPress wydał się naprawdę prosty. Niedługo potem opublikowałam wpis, o tym jak z czystego HTML-a przejść na WordPressa. Dzięki tej publikacji na blog wreszcie zaczęli trafiać czytelnicy. Jak dotąd jest to wciąż najczęściej czytany wpis na tym blogu.
Podzielam Ago Twoje doświadczenie. Chociaż od razu jak tylko zobaczyłem jak WordPress funkcjonuje to założyłem swojego bloga o nim – byłem (i w sumie jestem) nim tak zafascynowany. Odkrywałem go powoli, dla siebie. Z czasem przyszło grzebanie w kodzie i w tym niezrozumiałym Codexie. Podpatrywałem wtedy jak daną rzecz robią inni, jak wszystko działa i po co jest.
Ostatnio z tej fascynacji urodziła się moja pierwsza wtyczka Gugl. Dopiero przy pisaniu jej poznałem potęgę Codexa, z którym teraz lubię się bardzo.
Podsumowując i odpowiadając na Twoje pytanie: WordPress nie jest trudny – trzeba się jedynie do niego przekonać. Warto również korzystać z dodatkowych źródeł w Codexie. A jeśli chodzi o panel admina – bajka! Od razu wiedziałem gdzie, co i jak, mimo że miałem kilka zastrzeżeń co do użyteczności panelu.
Bardzo trafne powiedziane „WordPress nie jest trudny – trzeba się jedynie do niego przekonać.”! To witaj w gronie tych już przekonanych. Kuba, gratuluję pierwszej wtyczki! Jakbyś mógł nieco wyróżnić link do jej pobrania, bo gubi się trochę w treści artykułu.
Dziękuję za sugestię 🙂 link dodany w widocznym miejscu
Próbowałam go zainstalować ale kilka razy się poddałam. Szukałam jakiś wskazówek na innych blogach, między innymi zaglądałam tutaj. Przydatne treści, które w połączeniu z prostym kursem https://damianslimak.pl/kurs-wordpress/, pozwoliły mi wreszcie wystartować. To dopiero początki, ale juz nieco mi sie rozjaśniło w głowie.
Takiego pytania „czy WordPress jest trudny” nie powinno się zadawać.
Nie ma sensu takie pytanie. Z mojej praktyki wiem że spotyka się dobre portale, zbudowane ekspercko, ale jestem też w stanie przedstawić kilka, zbudowanych przez zawodowych webmasterów, które są zbudowane po partacku.
Z tego wysuwam wniosek że WordPress jest bardzo trudny.
Nie uważam że największą zaletą WordPressa jest jego popularność. Nie wiem jak w budowie stron, ale w biznesie najlepiej jest robić wszystko inaczej niż inni.
Jest to mądrość, której nauczyłem się od mojego przyjaciela, zresztą bardzo bogatego człowieka.
Zrobił on duże pieniądze między innymi dlatego że robił biznesy inaczej niż inni.
Osobiście nie mam wiele doświadczenia z WordPressem. Mam parę blogów, ale tam nie mogę nic zmieniać. Miałem portal na Joomli. Uznałem że jest to strata czasu. Największą wadą Joomli jest fakt że strona jest na bazie danych. Co z tego że miałem poczwórny backup, cały czas bałem się że coś może się stać. Wykańczały mnie bezustanne updates.To znaczy, zmieniana była wersja PHP, potem wersja Joomli, potem wersje wtyczek, wersje programów do backupów itp. To wszystko uważam za stratę czasu. Mam nadzieję że WordPress nie ma takich problemów.
Teraz planuję budowę mojego pierwszego portalu na WordPressie. Zwróciłem się z tym do kilku webmasterów, ale większość z nich nie wie co mówi. Pierwszą osobą, która udzieliła mi zwięzłych informacji była Agnieszka. Za to bardzo ci dziękuję.
Z biznesu internetowego żyję od 8 lat, ale buduję strony od 15 lat. Oznacza to że wiem o czym mówię. Dlatego, kiedy zadam webmasterowi pytanie, wiem jaka powinna być odpowiedź.
Pytam nie dlatego że nie wiem tylko żeby sprawdzić kulturę osobistą webmastera. W końcu budowa strony to odpowiedzialne zadanie, nie można jej powierzyć byle komu.
Czy dobrze zrozumiałam? Istnienie portali zbudowanych na WordPressie po partacku przez zawodowych webmasterów pozwala wyciągnąć Panu wniosek, że WP jest bardzo trudny?
Zgadzam się z tym, że w biznesie liczy się łamanie schematów, ale przecież można zrobić coś inaczej bazując na popularnym systemie. WordPress to tylko narzędzie, „rusztowanie”.
Obawiam się, że ma i nie nazwałabym tego problemami, tylko dobrem koniecznym.
Cieszę się, że mogłam się w końcu dowiedzieć, że posłużyłam Panu do testów i jaki był rzeczywisty cel zadawania mi pytań. Może to i dobra strategia na sprawdzenie wiarygodności i wiedzy potencjalnego zleceniobiorcy. Trzymam kciuki, żeby znalazł Pan w końcu takiego, z którym ułoży się Panu współpraca.
WordPress jest banalny jako platforma blogowa, bardzo prosty w instalacji i użytkowaniu. Wszystko wygląda tak aż do momentu, kiedy planujesz robić na nim cięższe rzeczy jak np. zaawansowana edycja themów graficznych i nietypowa implementacja funkcji, które nie do końca działają tak jak powinny za pomocą wtyczek. Czasem zajmuje to 15 minut a czasem kilka niemal bezproduktywnie spędzonych godzin. Najtrudniejsza jest walka z przyzwyczajeniami, ciągła ewolucja WordPress i gonienie za standardami. (Ciekawe jak będzie wyglądać source w v. 4.0?) Równie ciężka w WordPressie jest walka cenowa ze studentami o klienta.
Lenistwo kosztem bezpieczeństwa, Bezpieczeństwo i aktualizacje kosztem poświęconego czasu. Czasu, którego wiecznie brak…
Pozdrawiam
Wojtek, dzięki za wypowiedź. Zgadzam się z tym, że WP jest prosty z punktu widzenia użytkownika, a schody zaczynają się wówczas, gdy chce się bardziej w niego wgryzać jako programista. Nie zgadzam się natomiast z tym, że ciężka jest walka cenowa ze studentami o klienta. Mnóstwo moich klientów nie zleciłoby zrobienia strony studentowi nie z tego powodu, że jest mniej wiarygodny w sensie wiedzy ale z innych (nie ma działalności, nie wystawia faktur, może się nagle ulotnić, bo zbliża się sesja itp. itd). I tutaj jest przewaga nie-studentów, którą można śmiało wykorzystać.
„Easy to start, hard to master”.
Wordpress to szybka, prosta instalacja, szybki wybór jednej z preinstalowanych skórek (oraz wygodna wyszukiwarka innych, wbudowana w system), wygodny system pisania i edycji wpisów, dosyć wygodny system tworzenia stron – artykułów (przyczepić się można w pewnych momentach do edytora WYSIWYG, ale dla chętnych jest wersja tekstowa), bajecznie prosta ostatnimi czasy galeria – biblioteka mediów, czyli na początek – bajka.
Zabawa zaczyna się, gdy podstawowe funkcjonalności przestają wystarczać, lub gdy już od początku „się wie” :), że można zrobić więcej. Bo zrobienie „czegoś więcej” – choć też proste, zaczyna stawiać wymagania. Chcemy zmienić wygląd – skórek mamy aż nadto. Potrzebujemy jakiejś funkcji – na 90% znajdziemy do tego wtyczkę. Ale… „jakby te kolory w tej skórce mogły być trochę inne, i te nagłówki w postach trochę mniejsze, a w artykułach to już wcale, i żeby ta wtyczka robiła to samo, ale w innym okienku lub odrobinkę inaczej…” Da się? No da się, ale trzeba wiedzieć gdzie i jak podłubać :).
Jako początkujący sympatyk WordPressa wiem już jedno – ten system daje niesamowitą motywację do nauki. Podczas korzystania natrafiam na problemy, oczywiście – i muszę szukać rozwiązań. Czasem zadając pytania, (czasem np. zawracając głowę tutaj), czasem „guglując”, a czasem po prostu kombinując. Co z tego mam? Trochę lepiej działającą stronę i ciut poprawioną wiedzę (np. odnośnie CSS i nie tylko). No i – świadomość, że bardzo wiele jeszcze pozostało do poznania :).
Czy WordPress jest trudny? Na poziomie „begginer” – gdy zaczynamy od najprostszych funkcji raczej nie, na poziomie „advanced” – gdy chcemy więcej, ale nie do końca wiemy jak – już trochę, a na „expert”… to już niech się wypowiadają eksperci.
„Easy to start, hard to master”. Artur, idealne podsumowanie!
Dwa dni temu założyłam bloga na witrynie wordpress. Zapłaciłam za domenę 33 $ / rok. Teraz czytam, ze lepiej jest założyć domenę na jakimkolwiek portalu oferującym domenę, a potem zainstalować ją ,,jak gdyby” w witrynie wordpress a potem zaistalować różne potrzebne wtyczki, by móc rozbudowywać społeczność i docelowo zarabiać.
PYTANIE: jaka jest różnica? Ja wykupiłam gotowy produkt ,,jak gdyby” w wordpressie, zamiast przez inna firmę.
Czy to oznacza, ze nie mogę rozbudowywac bloga i (kiedys) zarabiać?
Założyłaś w wordpress.com? Tak, tam zasady są zupełnie inne, niż jakbyś miała wykupiony własny hosting i tam WordPressa. Będziesz mogła rozbudowywać bloga, ale tylko w ramach tego co dozwala wordpress.com
„Easy to start, hard to master” dokładnie, banalny dla użytkownika początkującego, ale czasem chcąc zmienić drobny szczegół szukam godzinami rozwiązania, zanim zrozumiem co jak i dlaczego.
Ciekawi mnie Marcinie co jest problemem dla Ciebie w wordpress 🙂 Chętnie pomogę i wytłumaczę.
Marcin, dzięki za wypowiedź. A możesz podać przykłady, dla których szukasz długo rozwiązań? Może będzie to dla mnie ciekawa inspiracja na jakiś tutorial/artykuł.
Moim zdaniem, sam WordPress jest banalny, jednak modyfikacje bywają problematyczne 🙂
Rieker, nie wiem, czy taki był Twój zamiar, ale się uśmiałam z tego podsumowania 🙂
WordPress jest jednym z lepszych CMS. DLaczego? – Bo jest bardzo łatwy w obsłudze. Można na nim zrobić wszystko, blog, sklep, stronę biznesową, portal a nawet portfolio (chętnie pochwale się swoim http://ibuu.pl). Jak ktoś powiedział, że jest trudne to zapraszam do zapoznania się z drupalem lub innymi cms.
WordPress nie jest trudny, zarówno pod kątem instalacji, obsługi, jak i tworzenia czy edycji szablonów. Ponadto dysponuje bazą codex.wordpress.org, na tyle wysoce rozwiniętą, że wystawia go powyżej konkurencji.
Tak jak powiedział Ibuu – jeśli wordpress jest dla kogoś za trudny, niech zaznajomi się z drupalem;) . WordPress jest bajką, jeśli chodzi o łatwość obsługi.
Sebastian, ja z drupalem nie miałam do czynienia, ale słyszałam opinie, że drupal jest bardziej intuicyjny dla programistów.
A gdzie tam WordPress trudny 😀 Wystarczy trochę posiedzieć, oswoić się z kodem i potem już z górki. Podstawy PHP wystarczą, żeby napisać własną wtyczkę. Czego potrzeba więcej? 🙂
Marcin, wszystko zależy od wcześniejszego doświadczenia. Jeśli jesteś programistą php, to z pewnością szybciej się w WP odnajdziesz niż ktoś, kto ma doświadczenie w HTML/CSS ale z php już nie.
WordPress jako silnik zdecydowanie jest najłatwiejszym CMSem zarówno pod kątem bieżącej obsługi jak i np. konstrukcji pod SEO. Bywają natomiast szablony (zwłaszcza te darmowe), które mają tyle odwołań, że ciężko zidentyfikować, gdzie dany element jest umiejscowiony. Zdecydowanie odradzam motyw pagelines.
Tak to niestety z szablonami bywa. Ważne, żeby użytkownik nie utożsamiał WordPressa z szablonem. Znam ludzi, którzy oceniają WordPressa po jakości skórki, a to przecież dwie różne historie…
Myślę, że wordpress jest najlepszym i najłatwiejszym cmsem. Nawet aktualizacje do nowej wersji skryptu można zrobić autmatycznie! WordPress to najlepszy skrypt tego typu!
Kiedys korzystalem tylko z Joomla, ale gdy przesiadlem sie do WordPressa odrazu sie z nim zaprzyjaznilem. Niespodziewalem sie tego, dlatego od tamtej chwili oceniam cmsy tylko gdy z nich skorzystam:)
I bardzo słusznie! Dlatego ja się nie wypowiadam na temat Joomli czy Drupala, bo ich po prostu nie znam.
Jeśli ktoś nie zna HTML, CSS, PHP, to wordpress może wydawać się trudny. Jeśli jednak mamy o tym jakieś pojęcie, to nie będziemy mieli żadnego problemu z jego użytkowaniem. WordPress jest bardzo popularnym silnikiem i dzięki temu mamy do niego ogromne wsparcie. Każdy użytkownik, który dopiero zaczyna z wordpressem, może zapytać się bardziej doświadczonych o np. pomoc przy jego odpowiedniej konfiguracji, więc ja bym nie powiedział, że wordpress jest trudny.
Marcin, dzięki za podzielenie się swoją opinią. Czyli kolejna osoba potwierdza, że WP nie jest trudny, jednak ja znam też biegłych programistów php, css, html, którzy wolą Drupala, bo się do WP zniechęcili.
Dla mnie największą zaletą WP jest jego intuicyjność. W sumie wydaje się wręcz czasami prymitywny… ale to tylko pozory, ponieważ to co z nim zrobimy, zależy tylko i wyłącznie od naszej wyobraźni. 🙂
Mariusz, dzięki za wypowiedź. Intuicyjność to podstawa, żeby jakikolwiek system/program odniósł sukces. A co do wyobraźni – racja, ale dodałabym: i od umiejętności. Pozdrawiam. Mam nadzieję, że do zobaczenia za tydzień na WordCampie.
Jak dla mnie WP jest prosty i bardzo pomocny do szybkiego publikowania sporych ilości treści.
Trochę wiedzy o wtyczkach i można go ciekawie i użytecznie rozbudować .
Dzięki za wypowiedź. A będziesz za tydzień na WordCampie – zlocie entyzjastów WordPressa?
WordPress jest dużo łatwiejszy od np. joomli
Dla mnie obsługa Wordpresa jest bardzo intuicyjna. Przy podstawowej znajomości PHP i uporowi w dążeniu do pogłębiania swojej wiedzy, również z tworzeniem i edycją szablonów nie ma problemów.
A do tego jeszcze cała ta społeczność wordpressowców 😉
Łukasz, no właśnie, ta społeczność. To jest to!
WordPress jest bardzo łatwy i intuicyjny ale w porównaniu z Joomlą lub samym gołym kodem HTML. Jeśli ktoś chce coś naprawdę prostego polecam nowy skrypt o nazwie OneLine jak sama nazwa wskazuje jedna linia i masz stronę 🙂
Moim zdaniem wordpress jest najlepszym systemem nie tylko jako platforma blogowa ale także i po przeróbce idealnie się nadaję jako strona firmowa Dużym plusem wp jest duża liczba wtyczek 🙂
Zgadza się. WordPress jest bardzo przyjazny użytkownikom i jakże popularny. Często w sieci pojawiają się udostępnione zaplecza WordPressa z podstawowymi uprawnieniami. Jest to chyba system, na którego zaplecze najczęściej wchodzą użytkownicy bez zaawansowanej wiedzy.
Uważam, że w wersji podstawowej WordPress jest prosty. Dużo prostszy niż na przykład Joomla, której od lat używam. Łatwo można wejść od zera i zacząć w nim pracować.
Blog o wordpressie http://wpzen.pl http://dev.wpzlecenia.pl/ – tych jeszcze chyba nie było wymienionych.
Dla mnie obsługa wordpressa jest bardzo intuicyjna i prosta, polecam wszystkim!
WordPress jest bardzo prosty w obsłudze. Każdy sobie z nim poradzi, nawet jeśli się nie zna na projektowaniu stron.
Nic prostszego niż wordpress raczej nie ma. 🙂
wordpress jest prosty i przyjemny ale jeśli nie chce się w nim za dużo mieszać. Np do pozycjonowania lub pod zaplecze nadaje się idealnie.
wcześniej korzystałem z Joomli, ale wordpress jest o niebo lepszy, łatwiejszy etc przynajmniej w tym co robię czyli bloguję
podajcie adresy swoich stron, ktore sa w calosci oparte na WP – napewno wtedy bedzie latwiej rozmawiac. Chetnie zobacze np. jakies duze strony korporacyjne. Pochwalcie sie 🙂
Testowałem wiele różnych skryptów, z czego najwięcej Joomlę i WP. Zdecydowanie łatwiejszy w obsłudze jest WordPress. Nie skreślam tu jednak Joomli, która moim zdaniem lepiej spisuje się jako portal (np. forum kunena, k2 itp.). Podobne rozwiązanie na WP w oparciu o BuddyPress to okrutny muł, do tego zdecydowanie trudniejszy w odbiorze jak i konfiguracji.
PHP + Mysql + Codex + HTML/CSS i tyle. Czy to jest trudne? Dla laików na pewno. Dla ludzi, którzy mają choć podstawowe pojęcie o tym jak są zbudowane strony wystarczy trochę nauki i praktyki opartych na dobrze wykonanych projektach i wszystko zdaje się proste.
Naprawdę bardzo ważny artykuł, lubię, a ja proponuję go do znajomych z sieci społecznościowych, odwagi i dziękuję za artykuł
Różne spojrzenia na WordPressa i to mi się podoba! W końcu pojawił się jakiś konkretny artykuł, który ukazuje zróżnicowanie punkty widzenia.
Na różnych poziomach zaawansowania pojawiają się różne zdania na ten temat, dlatego wielkie dzięki za artykuł! 🙂
Witam, mam pytanie czy moze mi ktos pomoc probuje na nowo uruchomic usuniety blog.Wgralem wszystko na serwer (zapasowa kopie) i tez wgralem baze danych. Zmienilem wszystkie sciezki w wp-config.php i tez wszystkie sciezki w tablicach baz danych.Jednak blog nie startuje.
bardzo ciekawa metoda ale warto też wspomnieć że możemy w prosty sposób wyświetlać liczbę wszystkich użytkowników wordpress wystarczy tylko skorzystać z odpowiedniej wtyczki jak tu – download.net.pl/wordpress-zarejestrowani-uzytkownicy/n/8961/ i najzwyczajniej w świecie ustawić odpowiednie wyświetlanie za pomocą naszej strony
Jak dla mnie WP jest bardzo prosty i myślę, że jeśli ma się chęci to idzie się go nauczyć w weekend. Prostego bloga możemy postawić. Wiadomo jeśli chcemy mieć jakieś „bajery” to trzeba dłużej pogłówkować albo zatrudnić profesjonalistę.
Nie ma co ukrywać, WordPress do zastosowań typowo „stronowych” jest wręcz idealny. Prostota działania, optymalizacja SEO i sam fakt popularności to naprawdę wielki plus dla developera, właściciela serwisu no i przede wszystkim czytelników.
WordPress jest bardzo intuicyjnym programem, stosowałam go tworzenia prostych stron na własny użytek i sprawdzał się idealnie. Na początku skorzystałam z darmowego kursu WordPressa na https://damianslimak.pl/kurs-wordpress/, potem juz poszło łatwo.
Na początku wordpress wydawał mi się bardzo trudny, ale trafiłam na kurs https://damianslimak.pl/kurs-wordpress/ i powoli krok po kroku zaczęłam wszystko rozumieć 🙂
Dla mnie jest za trudny, żałuję, że na nim zaczęłam. Zresztą widzę mnóstwo zapytań typu o przenosiny na bloggera/
Aż w szoku lekkim jestem. Nie wiem czy istnieje prostszy system niż WordPress. Obecnie system ten ma tak poukładany interfejs. Że kto chce głębiej grzebać może sobie pogrzebać, kto chce jedynie użytkować tylko użytkuje nie zaglądają w niezrozumiałe opcje.