Jak poprowadzić prezentację po angielsku i nie umrzeć ze strachu – WordCamp Praga

Agnieszka Bury WordCamp Prague

Kielonek przed obowiązkowy. Tak radziła mi niejedna osoba, której mówiłam, że stres mnie pożera w całości, kiedy 22 lutego 2014 miałam po raz pierwszy w życiu poprowadzić prezentację po angielsku i to przed zagraniczną publicznością.

Uczestniczyłam w WordCamp Praga jako prelegent. Mimo, że prezentacja dotyczyła mojego ukochanego WordPressa i byłam dobrze przygotowana, emocje robiły swoje i w dniu wystąpienia strach obudził mnie o 4 nad ranem. Chyba nie muszę dodawać, że potem już nie pozwolił zasnąć nawet na 15 minut. Ale po kolei…

WordCamp Praga i ja – skąd się tam wzięłam i dlaczego

No to zaczynamy
No to zaczynamy

Czym się teraz zajmuję zawodowo

Od niedawna pracuję na międzynarodowym kontrakcie dla firmy, która zarabia na płatnych wtyczkach do WordPressa. Każdy, kto kiedykolwiek miał do czynienia z prowadzeniem jakiegokolwiek biznesu wie, że bez dobrego marketingu w dzisiejszych czas nawet najlepszy produkt średnio się broni.

Ale nawet misternie przygotowana strategia marketingowa spali na panewce, gdy nie trafimy z nią w odpowiednią grupę docelową.

Jak WordCamp pomaga w promocji produktów

Gdy chcemy zarabiać na wtyczkach do WordPressa, idealną okazją do zaprezentowania swoich produktów jest WordCamp. Czyli ogólnokrajowa konferencja zrzeszająca wszystkich fanów tego systemu. Jednak Centrala WordCampów konsekwentnie pilnuje, żeby zloty te służyły rozwojowi WordPressa i jego użytkowników, a nie zamieniły się w komercyjne targi usług i produktów. Zadaniem organizatorów WordCampów jest dopilnowanie, żeby prezentacje służyły poszerzaniu wiedzy i nie były czystą reklamą produktu. W moim przypadku było podobnie, dlatego temat prezentacji był bardziej ogólny.

Temat wystąpienia

„Going global – how to make your WordPress site Multiligual” – tak brzmiał temat mojego wystąpienia w oryginale, co w wolnym tłumaczeniu można by przełożyć „Wychodząc do świata – jak przygotować stronę na WordPressie pod obsługę wielu języków”.

O czym mówiłam:

  • jakie są korzyści z prowadzenie witryn w wielu językach (dla właściciela strony i dla WordPress developera)
  • czym jest strona wielojęzyczna a czym nie jest – przykłady dobrych witryn i złych
  • jak przygotować WordPressa na obsługę wielu języków – krok po kroku
  • dobre praktyki podczas tworzenia witryn wielojęzykowych

Prezentacja w formie slajdów

Moją prezentację można zobaczyć w całości na slideshare:

Nagranie z prezentacji

Tak, było filmowane…

Jak sobie (nie)poradziłam z emocjami

Oczywiście przysłowiowego kielonka przed nie wypiłam. Stres oprócz tego, że potrafi paraliżować, ma funkcję mobilizującą, wyostrza umysł i pozwala skupić się na tym, co się mówi. Z natury jestem dość chaotyczną osobą, łatwo się rozpraszam i w moim przypadku taka fizjologiczna mobilizacja jest niezbędna.

Była to już moja trzecia WordPressowa prezentacja w życiu i z poprzednich doświadczeń wiem, że:

  • najgorsze jest pierwsze 5 początkowych minut
  • świadomość, że jest się nagrywanym nie pomaga

Ale wiem też, że:

  • publiczność jest żądna wiedzy i ciekawych historii, a to właśnie Ty jako prelegent możesz to zapewnić
  • oni nie chcą Cię zjeść, lecz liczą, że dzięki tobie dowiedzą się czegoś ciekawego

Dlatego trzeba zrobić wszystko, żeby:

  • przebrnąć przez początek, potem już pójdzie
  • zupełnie zignorować kamerę
  • do minimum skrócić dystans między Tobą a publicznością

Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić

WordCamp Praga - widzowie
WordCamp Praga – widzowie

No dobra, prosto brzmi w teorii, ale jak to zrobić w praktyce, gdy wychodzisz na scenę i przed Tobą morze ponad 100 par oczu wlepionych w Ciebie jak w obrazek, przy czym pojedyncze oko kamery wyławia się z tego morza i łupie niczym cyklop? W moim przypadku po raz koleiny sprawdziła sie metoda, o której już pisałam w relacjach z poprzednich wystąpień: jak najszybciej nawiązać kontakt z publicznością.

Dlatego na początku powiedziałam, że właściwie jestem ich sąsiadką, bo pochodzę z Polski i z Wrocławia. I zapytałam, kto był we Wrocławiu, wspominając, że to jest to miasto, gdzie oni Czesi pobili nas Polaków 1:0 w czasie Euro 2012. Potem zapytałam też, kto zna wtyczkę WPML, czyli główny produkt firmy, którą reprezentowałam. No i poszło. Chyba dobrze, bo potem przeczytałam komentarz na jednym z czeskich blogów:

I při své chabé znalosti angličtiny jsem byl potěšen z vystoupení Agnes Bury. Bylo u ní znát, že je zvyklá prezentovat a mělo to švih a spád.

Tłumaczenie: Mimo, że jestem słaby w angielskim, ucieszyłem się z występu Agnes Bury. Miałem wrażenie, że jest przyzwyczajona jest do prezentowania. Prezentacja była żywa, bez przynudzania i z odrobiną elegancji.

Chlapci a děvčata, málo se ptáte, málo interagujete s publikem. Jedna ze základních vlastností „živých“ prezentací. Splnila akorát Agneszka.

Tłumaczenie: Chłopaki i dziewczyny, mało pytań zadajecie, słaba interakcja z widzami. Jedna z podstawowych właściwości prezentacji na żywo.. Tylko Agnieszka to spełniła.

Jak dobrze zorganizować WordCampa – czego możemy się nauczyć od Czechów

Samo uczestniczenie w WordCamp Praga pozwoliło mi na podpatrzenie kilku dobrych pomysłów na samą organizację WordCampa. Jako współorganizator WordCamp Wroclaw 2013, który ma chęć na organizację kolejnych tego typu eventów, wiele się nauczyłam:

Strona WordCamp Prague
WordCamp Praga 2014 - oficjalna strona
WordCamp Praga 2014 – oficjalna strona

Byłam zachwycona panoramicznym obrazkiem pięknej Pragi w tle. Nie ukrywam, że chęć zobaczenia Pragi była do dla mnie dodatkową motywacją, żeby zdecydować się wziąć udział w WordCamp Praga. Wrocław jest również pięknym miastem, doprawdy nie wiem, jak to się stało, że my nie wpadliśmy na podobny pomysł.

Wszystkie bilety sprzedane!
Od organizatorów dowiedziałam się, że zostały sprzedane wszystkie 225 bilety. Było nawet więcej chętnych, ale pomieszczenie konferencyjne było ograniczone. Czechy są ponad dwa razy mniejsze od Polski a na WordCamp zjeżdża dwa razy więcej uczestników (we Wrocławiu na WordCampie było 120 osób). To daje do myślenia…
Dwie ścieżki – coś dla początkujących w WordPressie i coś dla programistów
Prezentacje były prowadzone równolegle w dwóch salach. W większej zebrali się tak zwani ogólni użytkownicy WordPressa, a w mniejszej programiści. Taki podział jest dobrym pomysłem. Pozwala na przyciągnięcie na konferencję znacznej grupy i promowanie WordPressa wśród początkujących użytkowników tego systemu.
Agenda eventu na slajdzie
agenda eventu na slajdzie
agenda eventu na slajdzie

Na początek Radek Kucera – główny organizator konferencji – przedstawił slajd z rozpiską całej konferencji (patrz obok). Bardzo mi się to podobało.

Być na bieżąco – aktualizacja strony i profesjonalne nagrywanie
Pierwsze dni po WordCampie wszyscy żyją WordCampem i emocjami z nim związanymi. Dlatego tak ważne jest, aby zaraz po pomóc uczestnikom i wszystkim, którzy nie byli, zobaczyć, że to było „coś”.

Tutaj organizatorzy spisali się na metal. Nagrania były dostępne na youtube już 3 dni po konferencji. Na stronie konferencji pojawiły się nowe zakładki:

  • Video
  • Fotki
  • Napisali o WordCampie…

a do strony z programem zostały podpięte linki do wszystkich prezentacji.

Nagrania z konferencji zrobiła profesjonalna ekipa. Operator kamery wiedział, kiedy zrobić najazd na slajd i poruszał się w ślad za prelegentem, filmował też publiczność. Słowem: klasa.

Koszulki dla wszystkich
Ja w koszulce z logo WordCamp Praga
Ja w koszulce z logo WordCamp Praga

Każdy uczestnik WordCampa dostał koszulkę z logo WordCamp Praga 2014. I kubek.

Świetni goście
Podczas prezentacji Marka Prokopa – znanego czeskiego bloggera, widać było jak ważną rolę odgrywa zaproszenie atrakcyjnych gości. Mimo iż Markowi nie towarzyszyły slajdy, jego prezentację pt. „Czego się nauczyłem w ciągu 10 lat blogowania i czego można dowiedzieć się w ciągu 45 minut” z uwagą i w skupieniu wysłuchała bardzo liczna publiczność.
Hotel, miejsce i after party – wszystko w kupie
Hotel był położony 200 metrów od miejsca konferencji, a 15 minut dalej na pieszo znajdowała się knajpa, gdzie zorganizowane było After party. Nie ukrywam, że dla mnie – osoby nie znającej Pragi – było to mega wygodne rozwiązanie. Szacun dla organizatorów.

Czy było warto?

Zwiedzanie Pragi - specjalna mapka dla mnie
Zwiedzanie Pragi – specjalna mapka dla mnie

Zdecydowanie. Mimo ogromnego stresu jestem bardzo zadowolona, że mogłam uczestniczyć w tym wydarzeniu. W piątek miałam przyjemność wziąć udział w nieoficjalnym before party w małym gronie. Fundatorem drinków i pysznej pizzy był Noel Tock ze Szwajcarii – założyciel i pomysłodawca słynnego portalu Happy tables pozwalającego na tworzenie łatwych w obsłudze stron dla restauracji na WordPressie.

Poza tym w ciągu całej korespondencji poprzedzającej mój przyjazd, prowadzonej mailowo z Radkiem, organizatorem, czułam się niejako VIP. Radek szybko odpowiadał na moje maile i starał się być bardzo pomocny. Kiedy zapytałam go o drogę na słynny most Karola, Radek rozpisał i rozrysował dla mnie (przy użyciu Google maps) całą atrakcyjną trasę zwiedzania.

Mimo sporych emocji związanych ze stresem przed wystąpieniem, wróciłam pełna wrażeń i bardzo zadowolona. Ogromne podziękowania dla organizatorów i wszystkich uczestników WordCamp Praga. Również za możliwość wykorzystania fotek.

46 komentarzy do “Jak poprowadzić prezentację po angielsku i nie umrzeć ze strachu – WordCamp Praga”

  1. Grtulacje 🙂

    Pierwszy raz jest zawsze najtrudniejszy, teraz pójdzie z górki. Można jeszcze było sobie poczytać na temat opanowywania stresu itp.

    Czechy to dobry rynek, warto z nimi współpracować

    Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów 🙂

        1. Dwu-sekundowa metoda na opanowanie stresu. Niezłe. Obejrzałam video, w czwartek będę miała okazję ją wypróbować, bo wystąpię na Wrocławskim WordUp znów jako prelegent. Dzięki!

          1. witam!

            mam pytanie odnosnie uruchomienia blogow z jedna strona glowna bloga gdzie beda pojaiwac sie wpisy z innych subdomen w multi niestety nie wiem jak to skonfigurowac, moze jakas pomoc?

          2. Zainteresuj się wtyczkami pokroju: Network Latest Posts, WordPress MU Sitewide Tags Pages, WDS Multisite Aggregate, Network Posts Extended, WP Central Posts Network ….

  2. Gratulacje i respekt za prezentację, teraz tylko WordCamp Europe a potem San Francisco 🙂 Filmy video dostępne 3 dni później i to w jakości HD robią wrażenie.

    1. WordCamp Europe, chyba trupem bym padła. Ale zgłosiłam się jako wolontariusz do organizacji. Tak, też byłam w szoku, że nagrania były tak szybko.

    1. W Czechach czułam się jak wśród swoich. Bardzo podobni są do nas pod wieloma względami. Tylko ta melodia języka jest inna 🙂 Dzięki za komentarz Franek (P.S. trafił automatem do spamu, ale na szczęście wyłowiłam go).

  3. Ależ dłuuuugo nie było żadnego wpisu, ale w końcu jest 🙂
    Ciekawa relacja z pięknego miasta, czekamy na kolejne materiały (nie tylko o płatnych wtyczkach 😉 ).

    1. Jak miło, że ktoś tu jeszcze wyczekuje wpisów. Tak, przed emocje związane z nowymi zadaniami blog podupadł, ale wracam do artykułów i niedługo znów będzie na bieżąco. I nie o płatnych wtyczkach, spokojna głowa 😉

    1. Dzięki Magda, może podlinkujesz tu jakieś swoje wpisy w tematyce wystąpień, radzenia sobie ze stresem itp? Jestem teraz bardziej zainteresowana tą tematyką 🙂

      1. Właśnie nie podlinkuję, bo nie czuję się na siłach, żeby o tym pisać. Ale gdybym miała dać jedną radę kondensującą wszystkie inne, to napisałabym – niestety – praktyka. Niestety, bo to wcale nie taka fajna rada, jakiej wszyscy oczekują. Nie jest łatwo się przemóc podczas tych pierwszych razów. No ale potem to już jak z płatka. 🙂

    1. Dzięki Bartek. A chcesz dołączyć? No problem, napisz do mnie na priv, podzielę się wrażeniami.

  4. Kiedyś zdarzyło mi się wystąpić na konferencji. Tak się zestresowałem, że chwilami nie mówiłem do mikrofonu 🙂 mało kto słyszał co mówię

  5. Co do takich prezentacji to faktycznie jest dużo większy stres. W firmie zawsze miałem wystąpienia po PL ale w końcu jak wstąpiliśmy na zagraniczny rynek musiałem prezentować po ang. Pierwsze wystąpienie było ciężkie teraz to tylko przyjemność 😀

  6. Nie zazdroszczę stresu. Ja to się stresowałem ostatnio nawet na weselu kiedy była kamera. Strasznie nie lubię być w centrum uwagi, co jest dokuczliwe w wielu sytuacjach.
    Twój przykład pokazuje, że z praktyką nawet pomimo stresu za każdym razem wychodzi się lepiej. Inni mogą postrzegać dużo pozytywów nawet jak się ma wrażenie, że coś jest nie tak.

  7. Gratuluję 😉 ja zawsze miałem problemy z przełamaniem się jeśli chodzi o speaking, budowa zdań i czasy po angielsku to dla mnie pestka, zawsze jednak bałem się że mój akcent nie jest w porządku. Po kilku publicznych wystąpieniach nabrałem odwagi i teraz mogę rozmawiać nawet z rodowitymi Anglikami (a nie mówią oni zbyt wyraźnie)

  8. Ja chyba bym też umarła nie ze strachu lecz stres by mnie wykończył.Dlatego jestem pełna podziwu i trzymać tak dalej.Pozdrawiam życzę samych sukcesów.

  9. Czytam to z ogromnym przejęciem,co to musiał być za stres,naprawdę podziwiam.Życzę wszystkiego dobrego na następnych prezentacjach.Wiedza czyni cuda ,a na kolejnych jest zawsze łatwiej.

  10. Ten artykuł mi przypomniał ten dzień gdy musiałem poprowadzić prezentację na oczach komisji (to było na konkursie) i jeszcze posługując się nie językiem polskim, – a angielskim. Ale jakoś sobie poradziłem i zająłem trzecie miejsce 🙂

  11. Niekiedy ludzie różnie reaguja na stres. Przypuszczam, że zemdlał bym ze strachu na twoim miejscu. Miejmy nadzieję, że to wszystko da się opanować, twoja wymowa jest badzo płynna i ładna. Stres był, ale to chyba nic dziwnego. Jestem pełen podziwu dla twojego „zewnętrznego spokoju”

  12. Też kiedyś to przeżywałem. Na początku starałem patrzyć się gdzieś w dal i nie nawiązywać kontaktu z osobami mnie słuchającymi – niestety był o zły pomysł. Po kilku albo i kilkunastu minutach kiedy stres minął i zacząłem współpracować z publicznością to poszło świetnie

  13. Czesi są dość serdecznym narodem, fajnie, że miałaś okazję przed nimi wystąpić :)Zgodzę się z tym, że przy wystąpieniach publicznych najtrudniejszy jest początek. Ale jeśli publiczność się zorientuje, że szukamy z nią kontaktu, zaraz będzie przychylniejsza. Świetnie sobie poradziłaś, brawo!

  14. Świetny artykuł. Ja prowadzę wykłady na kursach na prawo jazdy i przed każdym zawsze się steruję. Ale po chwili jak widzę że grupa super współpracuje się rozkręcam. Nigdy nie nastawiam się negatywnie bo nie wiadomo jak to będzie 🙂

    1. Łukasz, tak, to było wyzwanie, chociaż kawałek czasu temu. Teraz, 7 lat później, każdemu kto chce poprowadzić prezentację po angielsku po raz pierwszy w życiu dałabym tylko jedną radę: nie udawać kogoś kim się nie jest, również jeśli chodzi o sposób mówienia po angielsku. Kiedyś zamartwiałam się akcentem, a teraz po latach pracy w międzynarodowym środowisku wiem, że to nie ma żadnego znaczenia, absolutnie żadnego, a nawet wielu twierdzi, że ta różnorodność „akcentowa” ma swój urok.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.