Polacy nie gęsi i swój WordPress mają

WordPress w Polsce - u nas też coś się dzieje

Czy istnieje polska społeczność WordPressowa?

Do niedawna miałam poczucie, że coś takiego jak polska społeczność WordPressowa właściwie nie istnieje. Nie chodzi mi o blogujących Polaków w oparciu o platformę WordPress, lecz aktywnych pasjonatów tego systemu, dzielących się wiedzą i doświadczeniami.

Jest wprawdzie polskie oficjalne forum wordpressowe, gdzie liczba osób zadających pytania bije na głowę tych udzielających odpowiedzi. To jeszcze można potraktować jako normę na forach wiedzy specjalistycznej. Jednak liczba udzielanych tam odpowiedzi dorównuje liczbie zadawanych pytań właściwie dzięki jednej osobie, stającemu dzielnie na posterunku amidstadowi.

Anglojęzyczne strony są lepsze?

Sama przyłapuję się na tym, że kiedy chcę zgłębić jakiś temat wordpressowy, odruchowo wpisuję w wyszukiwarkę hasła po angielsku. Pewnie inni, nie-początkujący-użytkownicy-wordpressa też tak robią, myślę sobie i już chodzą mi po głowie myśli, żeby przerzucić się z pisaniem tutoriali wordpressowych po angielsku.

Jednak ostatnio coraz częściej wpadam na dobre blogi o tematyce WordPress po polsku. I tak oto chłopaki z Fanatical Code ułatwili mi życie, pokazując coś, czego nie znalazłam nawet na blogach anglojęzycznych – jak zrobić własne Qucktagi, które przetrwają upgrade WordPressa. Duży plus dla nich.

Blogi o WordPress, gdzie warto wracać

Bardzo przejrzyście prowadzony blog to wpninja.pl – Poznaj Kung-Fu WordPressa. Blog zachwycił mnie nie tylko ciekawymi pomysłami – konkurs na najciekawszą wtyczkę to strzał w dziesiątkę, ale również estetyką wpisów. Bardzo sobie cenię przejrzyste zaprezentowanie informacji. Jestem z tych, co to potrafią wyjść ze strony po kilku minutach czytania, kiedy forma zabija treść (nawet odpowiadającą na moje potrzeby).

Jednak za co wpNinji jestem wdzięczna najbardziej, to to że dowiedziałam się o WordCamp Polska – pierwszym zorganizowanym w Polsce zlocie WordPressowców. Po nitce do kłębka, szukając kolejnych informacji na temat tej konferencji trafiam na blog jednej z prelegentek zlotu – Justyny: http://www.evive.pl/wordcamp-polska-2010/

Zarywam nockę, żeby obejrzeć video z jej prezentacji o optymalizacji i pozycjonowania stron opartych o WordPress. I poza tym, że dzięki temu odkrywam SEO w aspekcie socjotechnicznym, już wiem, że w WordPress Polska też się coś dzieje. A co najważniejsze, zyskuję poczucie, że będzie się działo jeszcze więcej.

Jakie polskie blogi o WordPress Wy polecacie?

Jeśli ktoś zna inne, warte polecenia strony polskich pasjonatów WordPressa, bardzo chętnie się z nimi zapoznam. Zapraszam do komentowania.

19 komentarzy do “Polacy nie gęsi i swój WordPress mają”

  1. Hej:)
    Styczność z Wp Ninja miałem prawie od początku swej przygody z WordPressem, ten blog to taki filar polskiej społeczności wordpressowej, ale pierwszą stroną o tematyce WordPress na jaką trafiłem to blog Damiana Sochackiego- http://www.damek.eu. Z ciekawszych stron to odwiedzam też vivee.info- dużo ciekawych rozwiązań jest się czym pobawić;)
    A jeśli chodzi o tą naszą społeczność to ja myślę że to jest tak. WordPress bardzo szybko zyskał uznanie wśród drobnych przedsiębiorców, których można by określić jako lokalnych szpeców komputerowych, którym nie było w głowie tworzyć polską społeczność tylko jak najszybciej zaadaptować WordPress na swoje potrzeby i walczyć nim z konkurencją, która używała np Joomli albo drogich autorskich rozwiązań. Samą społeczność zaczęli (według moich spostrzeżeń) tworzyć ludzie „młodszego” pokolenia, często studenci używający WordPressa do celów nie do końca komercyjnych. Wydaje mi się że powoli udzielanie się w społeczności wordpressowej przestaje być swoistego rodzaju obciachem a dzielenie się swoimi rozwiązaniami jest nawet w dobrym tonie:)

  2. No proszę, patrzę w źródła odwiedzin, a tutaj Twój blog 🙂

    Dzięki za wzmiankę o FC – dobrze wiedzieć, że komuś nasze teksty się przydają.

    Jeżeli chodzi o społeczność i pomoc przy WP, to całkiem aktywna jest grupa na Goldenline o nazwie „Fani WordPressa” (http://www.goldenline.pl/forum/fani-wordpressa/) – poziom dyskusji jest bardzo różny, ale bywają też ciekawe tematy.

  3. Wydaje mi się, że społeczność WordPressowa w Polsce ma się całkiem dobrze. Byłaś na wordpcampie? Bo jeśli tak, to zapewne się spotkałyśmy 🙂

    1. Nie, nie byłam, bo nie miałam o tym pojęcia (nad czym strasznie ubolewam). Ale w tym roku będę, jeśli taki zlot znów będzie organizowany.

  4. moim daniem nie ma w sieci miejsca, które skupiało by polskich wordpressowców i już.
    Częstotliwość nowych wpisów na wpninja oraz treść powodują, że raczej ciężko odwołać się do tego w jakikolwiek sposób.
    a to, że większość chciała by darmowa bazę wiedzy z odpowiedzią na wszystkie pytania w jednym miejscu to co innego.

    1. Dzięki za komentarz i podzielenie się swoim punktem widzenia. Może i nie ma jednego miejsca skupiającego wordpressowców, chociaż po obejrzeniu filmików z WordCamp Polska naprawdę nabrałam nadziei, że pod tym względem idziemy do przodu.

      Tutaj, chyba mentalność, nas Polaków, jest nie bez znaczenia: słabo działamy w grupie, a już tym bardziej społecznie, większość prędzej dostrzeże konkurencję w kimś po fachu niż partnera.

      Dla mnie portal wpninja.pl jest na wysokim poziomie. Patrzę na niego również z punktu widzenia kogoś, kto sam pisze artykuły techniczne na bloga (choć od niedawna). Dla przykładu: wiesz, ile czasu zajęło mi napisanie ostatniego artykułu WordPress jako CMS – najczęstsze błędy deweloperów od momentu wpadnięcia na pomysł do wciśnięcia „Publikuj”? Ponad 20 godzin.

  5. Poza społecznością ludzi tworzących strony na i o WP istnieje kanał IRC #wordpress-pl na serwerze freenode. Ciekawa opcja. Obecnie jest tam niewielka liczba osób stale przebywających ale to jest problem małej promocji.

    1. Nie miałam pojęcia o takim kanale. Dzięki za info! Już niedługo WordCamp w gdańsku, więc będzie okazja, żeby powiedzieć o tym większej paczce zainteresowanych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *